Ciasto cytrynowe z malinami

Dziś setny wpis na moim blogu, więc z tej okazji zapraszam na pyszne ciasto do kawy lub herbaty :) Ciasto jest bardzo smaczne i pięknie pachnie cytryną. Można powiedzieć, że jest to wielki muffin, ponieważ robi się je dokładnie tak samo jak muffinki i tak też smakuje. My kochamy muffinki i dlatego dla nas to ciasto jest rewelacyjne :)
Kochani, przy okazji tego setnego wpisu chciałam Wam podziękować za to, że jesteście i mam nadzieję nadal będziecie ze mną i korzystacie z moich przepisów :)

Składniki:

290g mąki
120g cukru
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
1 płaska łyżeczka sody
szczypta soli
240g jogurtu naturalnego
2 łyżki soku z cytryny
2 duże jajka
4 łyżki masła
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
skórka otarta z jednej cytryny
200g malin


Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.
Masło roztopić i wystudzić. W jednej misce wymieszać razem mąkę, cukier, proszek do pieczenia, sodę i sól.
Jajka lekko ubić widelcem lub miotełką. Jogurt wymieszać z sokiem z cytryny i połączyć z jajkami, masłem, skórką z cytryny oraz ekstraktem z wanilii. Dokładnie wymieszać.
Do suchych składników dodać maliny i wymieszać. Następnie mokre składniki wlać do suchych i krótko, delikatnie wymieszać łyżką.
Ciasto przełożyć do foremki (25x12cm) wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej tłuszczem i wstawić do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni (termoobieg 160). Piec 60 minut (jesli ciasto zacznie się za mocno przypiekać, pod koniec pieczenia można przykryć folią aluminiową). Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem.
Smacznego!

Przepis na to pyszne ciasto znalazłam w Małej Cukierence.